Ta książka jest o poszukiwaniu Miłości. Tej prawdziwej. Czasem wystarczy puścić to, co trzymasz. Nie kolorować liści, by przyszła już jesień, ale – jak drzewa w zimie – z ufnością poczekać na wiosnę.
Ta książka jest o tym, jak przestać się martwić tym, co wczoraj, i tym, co jutro. I żyć w pełni dziś. To zaproszenie, by idąc po śladach Jezusa w Galilei, podjąć ryzyko i na Jego słowo jeszcze raz zarzucić sieć. A czasem po prostu wyjść z domu. I dać stęsknionemu Bogu szansę. Wystarczy małe „tak”. Nawet szeptem. Jakie wtedy dzieją się cuda…
Nie tak ładny jak książka, ale za to bez wysyłki i zajmuje mniej miejsca w podróży.
Format: MOBI, EPUB i PDF
400 stron
142 kolorowe fotografie
Okładka ze skrzydełkami, żeby nie trzeba było nosić ze sobą zakładki
Dobra wiadomość
Jeśli chcesz kogoś obdarować tą książką, to koszt wysyłki jest taki sam, bez względu na to, czy kupujesz 2, 5 czy 20 egzemplarzy!
Czytaj gdzie chcesz i jak chcesz – sięgnij po papierową wersję w domowym fotelu, a e-book zabierz w podróż. I możesz zacząć czytać od razu, bez czekania na kuriera.
A w dodatku w pakiecie masz taniej.
Lekkość i prostota, z jaką autorka pisze o rzeczach tak istotnych i dotykających duchowości, która jest sferą niezwykle intymną, to wartość absolutna tej książki. Uświadamia człowiekowi, że są znaki, które warto czytać w bardzo dosłowny sposób. I, że one są na wyciągnięcie ręki.
I tom Trylogii Zaufania
Ta książka, to wybór opowieści z życia wziętych, choć nie ludzką ręką pisanych. Jest dla Ciebie, jeśli w życiu kierujesz się kompasem wiary, ale brakuje Ci czasem nadziei. A czasem miłości. Albo, jeśli w ogóle ten kompas gdzieś Ci się zapodział, ale chcesz go odnaleźć. By – w czasach, kiedy coraz trudniej zaufać jest innym, a nawet sobie, przestać się wreszcie bać i oddać stery Najlepszemu Scenarzyście Świata. A wtedy w Twoim życiu zaczną się dziać WIELKIE RZECZY. Ta książka podpowie Ci drogę.
III tom Trylogii Zaufania
To książka o miłości. Takiej bezinteresownej, która nie stawia warunków i nie szuka swego. Podpowiada bardzo praktyczne sposoby, jak przestać się bać i na nowo ustawić kompas na prawdziwą miłość. Nawet, gdyby czasem miała boleć. I jak poradzić sobie z naszymi dziecięcymi głodami miłości. Które nakarmić może jedynie Najlepszy Kucharz – Duch Święty. I co zrobić, żeby kochać bardziej. Boga, człowieka i siebie. Dodaje odwagi, by spojrzeć w oczy cierpieniu i śmierci.
TA KSIĄŻKA OPOWIADA O POSZUKIWANIU MIŁOŚCI.
TEJ PRAWDZIWEJ.
O patrzeniu i słyszeniu. Sercem. Tak, by jej nie przegapić. I patrząc przez okno, nie skupiać się na brudnej
szybie, ale zobaczyć niebo. To opowieści z życia wzięte o tym, jak czasem niewiele trzeba, żeby otrzymać
tak wiele.
Wystarczy czasem puścić to, co trzymasz. Nie kolorować liści, by przyszła już jesień, ale – jak drzewa w zimie – z ufnością poczekać na wiosnę.
Ta książka jest o tym, jak przestać się martwić tym, co wczoraj, i tym, co jutro. I żyć w pełni dziś.
To zaproszenie, by idąc po śladach Jezusa w Galilei, podjąć ryzyko i na Jego słowo jeszcze raz zarzucić sieć. A czasem po prostu wyjść z domu. I dać stęsknionemu Bogu szansę. Wystarczy małe „tak”. Nawet szeptem.
Jakie wtedy dzieją się cuda…
aktor, reżyser
Uwielbiam ten styl pisania, który przechodzi mięciutko z historii do historii. Lekkość i prostota, z jaką autorka pisze o rzeczach tak istotnych i dotykających duchowości, która jest sferą niezwykle intymną, to wartość absolutna tej książki. Ta przystępność opowiadania uświadamia człowiekowi, nawet takiemu, który nie wie, czy ma wątpliwości, że są znaki, które warto czytać w bardzo dosłowny sposób. I, że one są na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba się skupić na tym, żeby je dostrzec i je zrozumieć.
fizyk
Książka jest bardzo osobistą opowieścią o zaufaniu jako odpowiedzi na lęki, które świat wokół nas, bliższy i dalszy, podsyca. Patrzymy na świat przez pryzmat naszych założeń. Autorka zaprasza, żeby kluczowym założeniem w naszym obrazie świata uczynić zaufanie. I by w rzeczach, o które walczymy, i w takich, które musimy przyjąć, bo nie mamy na nie żadnego wpływu, nie zadawać pytania, czy wierzę w Boga, tylko bardziej subtelne, ale i znacznie trudniejsze, czy Bogu ufam.
pierwsza czytelniczka Zaufaj i puść
W „Zaufaj” Monika odkryła przed nami, jak znalazła sposób na spokojnie radosne życie pełne miłości. W „Zaufaj i puść” życie mówi Monice: sprawdzam. Autorka dzieli się z nami zdarzeniami, w których jej wiara w działanie zaufania została wystawiona na próbę. I bez lukrowania pokazuje nam, jak to jest naprawdę zaufać i puścić — w każdej minucie życia. Nawet gdy jest bardzo pod górkę.
Chwyta nas za rękę i prowadzi ścieżkami Galilei, pokazując miejsca, które znamy z Pisma św., jak gdyby oprowadzała nas po rodzinnych stronach. I my też możemy poczuć się tam jak w domu. Historie z dziś przeplatają się płynnie z opowieściami z życia Jezusa i jego uczniów. A granice czasu zacierają się. Poznajemy tu Jezusa i jego uczniów jako ludzi z krwi i kości, a nie niedoścignione figury z Biblii.
Stają się tak bliscy, że razem z nimi mamy ochotę wsiąść do łodzi, wypłynąć na głębię i zarzucić sieć. Z ufnością, że przydarzy się nam to, co najlepsze dla nas może się
wydarzyć.
W Fabryce Opowieści uczymy jak tworzyć piękne, poruszające i autentyczne historie. Bo dzięki opowieściom ludzie zbliżają się do siebie, filmy nie są nudne, biznes staje się bardziej ludzki a życie nabiera więcej sensu.
W sprawach dotyczących książek i spotkań autorskich pisz na:
W pozostałych sprawach pisz na: